W sobotę 26 kwietnia Zarząd Koła Przewodników im. Anieli Chmielińskiej w Łowiczu zorganizował coroczny wyjazd szkoleniowy na obszarze północnej części dawnego Księstwa Łowickiego. W poprzednim roku odwiedzano Pilaszków, Chruślin, Bielawy, Sobotę i Walewice. Tegoroczna trasa przebiegała przez Maurzyce, Zduny, Złaków Kościelny, Kiernozię i Kocierzew. Rajd zakończył się w ogniskiem w Muzeum Brzozowskich w Sromowie. W szkoleniu uczestniczyły 22 osoby.
Po skansenie Wsi Łowickiej w Maurzycach oprowadzał Michał Perzyna. Przekazał on wiele ciekawych informacji i szczegółów, które standardowo nie są wykorzystywane w trakcie oprowadzania wycieczek, jednak ich znajomość może przydać się w pracy przewodnickiej. Skansen przybliża wiele aspektów charakterystycznej kultury ludowej regionu łowickiego.
Następnie uczestnicy szkolenia udali się do Zdun i Złakowa, gdzie proboszczowie parafii ks. Bolesław Stokłosa ze Zdun i ks. Piotr Jankowski ze Złakowa przybliżyli ich historię, a uzupełnił je odpowiedzialny za przygotowanie tego odcinka Krzysztof M. Wiśniewski. Szczególnie interesująca była wyprawa do kościoła w Złakowie, w którego prezbiterium znajdują się ciekawe polichromie przedstawiające mieszkańców wsi w strojach łowickich w scenach siedmiu Sakramentów Świętych.
Kolejnym punktem na szlaku była Kiernozia, gdzie Agnieszka Walczak zapoznała uczestników wyjazdu z dziejami dawnego miasteczka, kościoła św. Małgorzaty i pałacu Łączyńskich. Była również okazja do przybliżenia postaci Marii Łączyńskiej Walewskiej, której szczątki spoczęły w krypcie przy kościele.
Na zakończenie szkolenia grupa udała się do Kocierzewa. Za szkolenie na tym odcinku odpowiedzialny był Adam Szymański. Kocierzew to wieś gminna z bardzo ciekawym kościołem, z wieloma cennymi zabytkami, są tu m. in. słynący łaskami obraz Matki Bożej Kocierzewskiej, ołtarz z obrazem Św. Wawrzyńca, czy interesujące świeczniki majolikowe z manufaktury nieborowskiej. O historii i współczesności parafii z dużym zaangażowaniem opowiadał proboszcz Jan Janiak. W dalszej drodze Adam Szymański opowiedział też o mijanej drewnianej kaplicy w Boczkach i dziejach pomnika Józefa Chełmońskiego.
Na zakończenie na wszystkich czekało ognisko w Sromowie zorganizowane przez Wojtka Brzozowskiego. Ogniskiem takim często kończą się też wycieczki turystów przybywających na Ziemię Łowicką. Wyjazd szkoleniowy był okazją do przypomnienia wielu mniej odwiedzanych obiektów, a wartych polecenia przyjeżdżającym turystom. Zaś szkolenie przewodnickie, mimo mało sprzyjającej pogody i padającego deszczu, było wspaniałą okazją do integracji łowickiego środowiska turystyczno-krajoznawczego.
Tekst ZK, Zdj. J i M Lendzion, Z. Kryściak, D. Milczarek.