Nietypowo przebiegał Dzień Dziecka z przewodnikiem PTTK w Łowiczu. Realizowali oni dwa projekty w dwóch kolejnych dniach. W sobotę 30 maja wyruszyli na spacer szlakiem legend łowickich. W kolejnym dniu przeprowadzili nietypową wędrówkę w grze planszowej „Podróż po Łowiczu z przeszkodami”.
W ramach spaceru przewodnicy Koła im. Anieli Chmielińskiej przygotowali specjalną atrakcję dla dzieci. Adam Szymański i Ireneusz Cybulski prowadzili grupy dzieci i młodzieży po różnych miejscach w Łowiczu, prowadząc przybliżali historię miasta i dzieje ciekawych obiektów. Grupy docierały do określonych miejsc, w których spotkały postacie w historycznych strojach. Na Starym Rynku przed muzeum na gości czekała Aniela Chmielińska założycielka Muzeum Etnograficznego, pierwsza kobieta wyróżniona tytułem Honorowego Członka PTK i zarazem patronka koła. W rolę Chmielińskiej wcieliła się Agnieszka Walczak, która opowiadała o strojach łowickich, zwyczajach i tradycjach regionu, o tym jak pozyskiwała eksponaty do założonego przez Chmielińską muzeum oraz legendy związane ze strojem i ziołolecznictwem ludowym. W kolejnym punkcie, przy rondzie na ul. 11 listopada na uczestników czekał kat łowicki Michałko w stroju historycznym. Rolę kata odegrał Zdzisław Kryściak, który opowiedział m.in. o dawnym wymiarze sprawiedliwości, wyjaśnił kto mógł zostać katem, dlaczego ludzie bali się kata, czym się zajmował. Obok klasztoru bernardynek czekała na uczestników siostra Bernadeta, w roli której wystąpiła Jagoda Lendzion, ona również przybliżała legendy związane z klasztorem. Na Nowym Rynku uczestnicy spotkali czarownicę, o której wzmianki odnajdujemy w źródłach z 1648 r. Opowiedziała ona o życiu w Łowiczu w XVI i XVII w., o jarmarkach na rynku, o ratuszu nowomiejskim i czarach, które doprowadziły do jego zniszczenia. W roli wystąpiła Małgorzata Kucharek, która dodatkowo częstowała „cukierkami” z XVI wieku. W ostatnim punkcie na ul. Podrzecznej uczestnicy spotkali zakonnika, który opowiedział o zakonach w dawnym Łowiczu, życiu zakonników oraz legendę o duchownym „straszącym” na ruinach zamku łowickiego. Tą rolę odegrała Dorota Wiśniewska. Stąd uczestnicy wrócili na Stary Rynek. Każdy z dzieciaków otrzymał na koniec słodką niespodziankę i pamiątkową pocztówkę, przygotowaną specjalnie na tą okazję.
W niedzielę 31 maja na łowickich błoniach przewodnicy zorganizowali na kilku stanowiskach rozgrywki w grę „Podróż po Łowiczu z przeszkodami” z 1923 r. autorstwa Karola Rybackiego. Gra planszowa, przybliżała historię miasta, a zarazem pokazała, że można w inny sposób spędzić czas wolny. Ukazała, jakie dawnej były rozrywki. Za pomocą pionków i kostki do gry uczestnicy poruszali się po planszy. Zwycięzcą gry był ten, kto pierwszy ukończy „podróż”. W rozgrywkach wzięły udział całe pokolenia łowiczan, wśród grających był również burmistrz Krzysztof Jan Kaliński, cały czas zajęte były stanowiska przy „planszówkach”. Każdy zwycięzca rozgrywek otrzymywał pamiątkowy kubek, pozostali drobne upominki w formie okolicznościowych długopisów, ołówków i słodyczy. Oba przedsięwzięcia zostały zrealizowane w ramach Małych Grantów 2015 i były współfinansowane przez Łowicki Ośrodek Kultury.
Tekst Z. Kryściak
zdj. T. Wojciechowska, T. Caban, M. Lendzion, Z. Kryściak