W sobotę 11 marca 2017 r. odbyły się 50. Jubileuszowe Warsztaty Przewodnickie pt. Gliwice – miasto trzech wyznań zorganizowane tradycyjnie przez Samorząd Przewodników Turystycznych PTTK województwa śląskiego. W tym kontekście uczestnicy warsztatów prowadzonych przez kol. Witolda Brola z gliwickiego Koła Przewodników mieli okazję zwiedzać miejsca kultu katolików rzymskich, luteran oraz Żydów. Pierwszym punktem warsztatów były kościoły: stary i nowy pw. św. Bartłomieja w gliwickiej dzielnicy Szobiszowice. W neogotyckim kościele tzw. nowym wzniesionym w latach 1907-1911 wg projektów słynnego architekta Ludwika Schneidera przyjął nas ks. proboszcz Waldemar Niemczyk, który przedstawił krótką historię kościoła i parafii. Z nowego kościoła udaliśmy się do starego kościoła stojącego nieopodal nowego. Ta budowla powstała ok. XV wieku, w stylu gotyckim z kwadratową wieżą basztową od strony zachodniej zbudowanym jak podaje tradycja z inicjatywy Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, czyli Templariuszy przybyłych na Śląsk z Moraw. Świadczyć ma o tym widniejący na zachowanej części polichromii krzyż maltański, który templariusze umieszczali m.in. na swoich płaszczach. Rewelacje te nie potwierdzają jednak żadne dokumenty. Chociaż sama parafia pochodzi już z XIII w. Z Szobiszowic udaliśmy się do centrum miasta, gdzie mieliśmy okazję gościć w gliwickiej parafii ewangelicko-augsburskiej przy ul. Jagiellońskiej 19. Tam w domu parafialnym przywitał nas ks. wikariusz Tymoteusz Bujok, który w prezentacji multimedialnej przedstawił historię i działalność gliwickiej parafii. Później mieliśmy okazję obejrzeć film wyprodukowany przez Chrześcijańską Telewizję Internetową prezentujący historię tzw. Leśnych kościołów, które powstawały na Śląsku w okresie kontrreformacji. Na zakończenie wizyty w gliwickiej parafii ewangelickiej uczestnicy poczęstowani zostali kawą, herbatą i słodkim co nieco. Po wizycie na probostwie zobaczyliśmy kościół pw. Zbawiciela, który wzniesiony został w początku XX w., a jego poświęcenie miało miejsce w 1902 r. Kolejnym punktem naszych warsztatów był dawny dom przedpogrzebowy gliwickiej Gminy Żydowskiej, który stoi przy ul. Ks. J. Poniatowskiego 14, gdzie od 2016 r. działa Dom Pamięci Żydów Górnośląskich. Misją Domu Pamięci działającego w ramach oddziału Muzeum w Gliwicach jest badanie i upamiętnianie dziejów Żydów z terenu Górnego Śląska. Tym bardziej jest to potrzebne, gdyż w nowym warszawskim muzeum Historii Żydów Polskich „Polin” nie ma żadnych informacji na temat Żydów z naszego terenu, którzy uważani byli za obywateli niemieckich. Podobna sytuacja występuje w berlińskim Muzeum Żydowskim, gdzie również nie znajdziemy żadnych informacji, ponieważ tam uważa się Żydów z Górnego Śląska za polaków. Budynek Domu Przedpogrzebowego wzniesiony został w latach 1902-1903 wg projektu Maxa Fleischera obok cmentarza. Do II wojny światowej budynek spełniał swoje pierwotne przeznaczenie. W czasie wojny był magazynem wojskowym, a po niej przez jakiś czas korzystała z niego gliwicka Gmina Żydowska. Z czasem obiekt opustoszał i popadał w ruinę. W 2003 r. wpisany został do rejestrów zabytków, a w 2007 r. przekazany Miastu przez Gminę Żydowską. Historię obiektu oprowadzając nas po nim opowiadała pani Karolina Jakoweńko, kierownik Domu Pamięci. Szkoda, że nie udało nam się wejść na przylegający do Domu cmentarz ze względu na sobotę (szabas – kultowy dzień odpoczynku), ale będzie to okazją do ponownych odwiedzin Gliwic i Domu Pamięci, gdzie odbywa się wiele ciekawych wydarzeń. W trakcie warsztatów organizatorzy nie zapomnieli o krótkim odpoczynku, który zorganizowany został wraz z śląskim obiadem, czyli kluskami, modrą kapustą i roladą w „Szynku na winklu” przy ul. Średniej 1. Ostatnim punktem naszych warsztatów była wizyta w Oddziale Odlewnictwa Artystycznego Gliwickiego Muzeum. Nowoczesna stała wystawa prezentująca m.in. bogatą kolekcję zabytków z żeliwa artystycznego mieści się w budynku dawnej maszynowni KWK „Gliwice”, która zbudowana została w latach 1912-1914 wg projektu znanych na naszym terenie niemieckich architektów – kuzynów Emila i Georga Zillmannów.
Tekst i foto: Adam Lapski