W poszukiwaniu kwiatu paproci.
18 czerwca 2016 r. o godz. 19.00 wyruszyły na szlak cztery pierwsze drużyny wędrujące w ramach III Łowickiego Rajdu Nocnego PTTK. Udział w rajdzie zgłosiły w sumie 142 osoby w 19 drużynach, które startowały kolejno po cztery, co 20 min. Najważniejsze, że dopisała pogoda, przy pełni księżyca wszystkie zespoły dotarły na metę rajdu. Głównym organizatorem rajdu było Koło Przewodników im. Anieli Chmielińskiej przy oddziale PTTK w Łowiczu.
Rajd nie miałby takiej formy, gdyby nie pozyskane przez łowicki oddział PTTK środki w ramach zadania publicznego z Urzędu Miasta oraz wsparcie Stowarzyszenia „Dolina Bobrówki”, Restauracji „Powroty”, Gminy Łowicz oraz Jana Rucińskiego. Na uczestników czekały liczne atrakcje, emocje i niespodzianki. Każdy z zespołów otrzymywał przed startem dwie mapy (miasta i okolicy) oraz kartę drużyny i kartę zadań. Miła pamiątką były otrzymane na starcie znaczki rajdowe, pamiątkowe pocztówki i obowiązkowe elementy odblaskowe.
Drużyny wędrowały przez Łowicz specjalnie opracowanymi tematycznymi ścieżkami: graffiti, pomników, kościołów, tablic. Związane z tym były zadania, które musiały wykonać zespoły m.in. odnaleźć cztery pomniki w Łowiczu, zapoznać się z łowickimi tablicami z historii miasta, znaleźć różne określone w „karcie drużyny” graffiti, a więc np. poznać słowa, które czyta Księżak na graffiti za miejskim ratuszem. W ten sposób uczestnicy poznawali historię i współczesność Łowicza, który w tym roku obchodzi swoje 880-lecie.
Następnie grupy wyruszyły na szlaki położone na terenie Gminy Łowicz. Rywalizacja drużyn polegała na pokonaniu określonej na mapie trasy, wykonaniu dodatkowych zadań, np. zrobieniu zdjęcia określonego obiektu na trasie, uzupełnieniu hasła. Grupy miały za zadanie poruszać w określonym tempie, za wcześniejsze lub późniejsze dotarcie na punkt kontrolny lub niewykonanie zadań otrzymywały punkty karne. Zwyciężyła drużyna, która uzyskała najmniej punktów karnych. Na trasie rajdu wyznaczono trzy punkty kontrolne, na których realizację zadań i punkty dla drużyn weryfikowali łowiccy przewodnicy.
Dla najlepszej drużyny oraz najstarszego i najmłodszego uczestnika rajdu przewidziane zostały nagrody: plecaki i torby turystyczne oraz zestawy Gminy Łowicz wraz z książką „Gmina Łowicz. Kraina nad Bzurą”. Dodatkowo zwycięski zespół Krzysztofa Markusa „Team Herbu Jelita” otrzymał od właścicieli restauracji „Powroty” zaproszenie na słodki poczęstunek w restauracji. Ponadto nagrody losowano wśród kierowników drużyn oraz wszystkich uczestników rajdu. Były to torby i plecaki turystyczne, bidony, zawieszki i portfele, kubki turystyczne, które zostały ufundowane dzięki wsparciu Urzędu Miasta Łowicza oraz zestawy książek i gadżetów ufundowane przez Gminę Łowicz. W sumie rozlosowano ponad 50 upominków. Ponadto dla każdego z zespołów został przygotowany specjalny dyplom od organizatorów.
Ok. godz. 23.00 do Ostrowa k. Łowicza przybyły pierwsze zespoły. Specjalnie dla uczestników rajdu członkowie Stowarzyszenia „Dolina Bobrówki” w Ostrowie zapewnili ognisko, kawę i herbatę oraz słodki poczęstunek w formie kilkunastu różnych ciast. Zabawa połączona z pieczeniem kiełbasek, losowaniem nagród trwała do ok. 2 w nocy. Warto odnotować, że wśród uczestników rajdu byli nie tylko mieszkańcy Łowicza i okolicznych miejscowości, ale również goście z Zamościa, Przasnysza, Łodzi, Zgierza, Ozorkowa, Pruszkowa, Skierniewic, Warszawy. Jak widać rajd co roku cieszy się dużym zainteresowaniem, jego uczestnicy podkreślali malowniczość i atrakcyjność krajobrazową tras położonych w Dolinie Bzury i Bobrówki oraz sympatyczną atmosferę.
tekst Z. Kryściak, foto: T. Caban, Z.K. Kryściak