Dzięki uprzejmości dyrektora zabytkowej kopalni Guido oraz Skansenu górniczego Królowa Luiza w Zabrzu pana Bartłomieja Szewczyka 47 przewodników w sobotę 20 stycznia 2018 r., podzielonych na trzy grupy miało okazję zwiedzić Sztolnię Królowa Luiza w ramach 55 Warsztatów Przewodnickich organizowanych przez Samorząd Przewodników Turystycznych PTTK województwa śląskiego. Grupy były oprowadzane przez przewodników: Eugeniusza Przykutę (gr. I), Konrada Kołakowskiego (gr. II) oraz Bogdana Dropika (gr. III), którzy w ponadprzeciętny i ciekawy sposób przybliżyli nam w trwających ponad 4 godzinnych spacerach historię węgla, żelaza i pary a także dzień dzisiejszy Sztolni. Dzięki tej szkoleniowej wycieczce mogliśmy zobaczyć pierwszą i jedną z najstarszych kopalń fiskalnych (państwowych) na Górnym Śląsku, a przez długi czas również jedną z największych na świecie uruchomioną w 1791 r. Nazwa kopalni nadana została na cześć królowej Luizy, żony panującego wówczas króla Prus Fryderyka Wilhelma III (1770-1840). Skansen stanowi labirynt chodników i wyrobisk o długości ok. 1560 metrów schodzących do głębokości ok. 36 metrów. Jest to pozostałość po Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej, która służyła głównie odwadnianiu kopalń, ale również, jako podziemny kanał wodny do transportu ludzi i materiałów. Jej łączna długość wynosiła 14,25 km, budowana była w latach 1799 – 1863. Jej początek znajdował się w Królewskiej Hucie (dziś Chorzów), a wylot w Zabrzu w dolinie rzeki Bytomki, gdzie łączyła się z Kanałem Kłodnickim. Zwiedzanie skansenu rozpoczęliśmy w budynku danej górniczej łaźni łańcuszkowej, gdzie zlokalizowana jest kasa z informacją, sala konferencyjna oraz restauracja. Po krótkiej informacji na temat łaźni i jej funkcji grupa przeszła specjalną kładką do części z szybem wyciągowym „Carnall”, pod którym znajduje się zejście do podziemi. Pod ziemią trasa prowadziła nas starymi chodnikami Sztolni, gdzie zobaczyć mogliśmy m.in. eksponowane górotwory skalne (węglowe), górnicze chodniki z „przodkiem”, czyli ścianą wydobywczą, a także historyczne i współczesne maszyny górnicze: wrębiarkę (piłę), kombajn, strug ścianowy oraz przenośniki taśmowe. Dzięki ciekawie ułożonej ekspozycji z elementami multimedialnymi, planszami poglądowymi i eksponatami a także bezcennemu przekazowi przewodników choć przez chwilę czuliśmy klimat i trud górniczej pracy. Niewątpliwie jedną z największych atrakcji Sztolni jest przejazd górniczą kolejka wąskotorową „Karlik”. My taką kolejka również jechaliśmy. W niedługim czasie uruchomiona zostanie kolejna atrakcja – przejazd specjalnymi łodziami wodną częścią Sztolni. Na zakończenie wycieczki przygotowana była przez Sławomira Gruszkę specjalna prelekcja nt. Turystyki industrialnej w Zabrzu.
Tekst i zdjęcia: Adam Lapski (KP Chorzów)