Za nami kolejne „Spotkanie przy miedzy”, które odbyło się 24 marca 2018r. a zorganizowane zostało przez Koło Przewodników Beskidzkich i Terenowych im. prof. Zdzisława Krawczyńskiego z Chrzanowa.
Tym razem spotkanie przewodników Śląska i Małopolski miało miejsce w Krzeszowicach, gdzie uczestnicy mieli okazję podziwiać m.in. dawny park zdrojowy, gotycki kościół parafialny pw. św. Marcina z Tours z lat 1832-1844 oraz parafialny cmentarz położony na tzw. wzgórzu Solec z wieloma zabytkowymi nagrobkami.
Po spacerze udaliśmy się do Urzędu Miasta i Gminy Krzeszowice na spotkanie z burmistrzem Wacławem Gregorczykiem, który przy kawie zapoznał nas z walorami krajobrazowymi Krzeszowic i planami rozwoju miasta pod względem infrastruktury turystycznej.
Kolejnym punktem bogatego programu, było zwiedzenie ciekawego Laboratorium Edukacyjno-Badawczego Odnawialnych Źródeł Poszanowania Energii w Miękini prowadzonego przez Akademię Górniczo - Hutniczą z Krakowa. Przy okazji organizatorzy pokazali nam leżący obok nieczynny kamieniołom skał metamorficznych. Tu mogliśmy zaobserwować ustępującą zimę i pierwsze ślady wiosennych kwiatów.
By grupa nie myślała, że to już koniec zwiedzania atrakcji Krzeszowic i okolic a jest już czas na obiad – organizatorzy zaproponowali przejazd przez fragment doliny Eliaszówki i zwiedzenie klasztoru ojców Karmelitów Bosych w Czernej, pochodzącego z 1631 roku z fundacji Agnieszki Firlejowej, a w nim miejsce związane z św. Rafałem Kalinowskim i pięknym wystrojem kościoła klasztornego z dominującym czarnym marmurem dębnickim, tak często wykorzystywanym w obiektach barokowych na terenie np. Krakowa i okolic.
Ogromne wrażenie zrobił na uczestnikach „Spotkań przy miedzy” drewniany kościółek z 1515 roku w Paczółtowicach, który po renowacji wygląda imponująco. Wrażenie robi barokowy ołtarz z słynącym w okolicy łaskami obraz Matki Boskiej z dzieciątkiem pokryty złotymi płytkami. Wysłuchaliśmy ciekawego wykładu o pracach konserwatorskich oraz o wyposażeniu kościółka, który zrobił duże wrażenie na zebranych. Końcowym etapem pobytu w Paczółtowicach było zwiedzenie jednego z największych w Polsce pola golfowego.
Na koniec spotkania organizatorzy ugościli nas pysznym obiadem i pobraliśmy materiały krajoznawcze z zwiedzanych miejsc. Serdeczne podziękowania złożyliśmy organizatorom, którymi przewodzili kol. Krzysztof Hudzik i Ryszard Lenik. Zatem do zobaczenia za rok.
Tekst i zdjęcia: Adam Lapski